Dzięki nawiązanej niedawno współpracy otrzymałam aż 2 paczuszki ;-)
Tą pierwszą już znacie - to nagrody w konkursie, na który serdecznie zapraszam:
Zanim napiszę o drugiej kopercie czas na przedstawienie Firmy
Naklejki Z-Design idealne do dekorowania, projektowania, oznaczania i zabawy!
Opis firmy
Historia firmy Avery sięga 1907 roku, kiedy to w Nowym Jorku Stan Avery wynalazł pierwszą samoprzylepną i usuwalną etykietę. Dziś Avery Zweckform jest jednym z czołowych światowych producentów samoprzylepnych materiałów biurowych i etykiet do indywidualnego zadruku. Nasze produkty obecne są także w większości polskich firm. Oferujemy szeroką gamę produktów najwyższej jakości, począwszy od ogromnej palety etykiet samoprzylepnych (m.in. uniwersalne, do ochrony i zabezpieczania mienia czy do oznaczania) przez folie samoprzylepne, identyfikatory imienne, a na materiałach kreatywnych skończywszy (linia dla małych firm i wytwórców – do oznaczania i ekspozycji sprzedawanych wyrobów). Etykiety Avery Zweckform jako jedyne na świecie posiadają prestiżowy certyfikat organizacji TÜV, który zaświadcza, że są one w 100 proc. bezpieczne dla drukarek i nie powodują jakichkolwiek zacięć podczas zadrukowywania. Obecnie firma Avery Zweckform należy do koncernu CCL Industries z siedzibą w Toronto w Kanadzie.
Opis
Produkty z kolekcji Z-Design zainteresują wszystkie kreatywne osoby, ceniące praktyczność oraz ładny wygląd otaczających ich przedmiotów. W kolekcji można znaleźć naklejki, które idealnie nadają się do dekorowania, projektowania, oznaczania i zabawy. Jeśli zatem trzeba opisać zeszyty dziecka, ładnie ozdobić list lub prezent, albo estetycznie oznaczyć przetwory na zimę – warto sięgnąć po produkty Z-Design. Duży wybór wzorów i rozmiarów sprawia, że każdy bez problemu znajdzie naklejki, które przypadną mu do gustu. Kolekcja zawiera bogaty zbiór produktów zarówno z ilustracjami klasycznymi, świąteczno-okolicznościowymi, jak i zabawnymi postaciami oraz napisami.
Koniec z opisem... bo już zaglądacie co jest w drugiej kopercie :-)
Była ona niesamowitą niespodzianką :-)
Po otwarciu, w środku były 3 koperty adresowane - Dla Szymonka, Dla Asi i Dla mnie :-)
Mój synek już umie pisać swoje i Asi imię, więc skakał pod sam sufit, że coś jest dla niego i siostry. Koperty zostały mi wyrwane z rąk.... a jakie były piski po ich otwarciu
Asia otrzymała naklejki zwykłe z pieskami, z brokatem żółwie i koniki, mieniące się wszystkimi kolorami kwiatuszki i delfinki, wypukłe serduszka i trójwymiarowe z pszczółkami i misiami.
Coś pięknego, gdybym jej niepowstrzymana wszystkie naklejki zostały by naklejone po całym domu.
Zresztą i Szymon zrobiłby to samo.
Ale jako mama.... (czytaj...kto by to odklejał z mebli) wytłumaczyłam, aby zostawili do ozdobienia swoich zeszytów do przedszkola lub do ozdobienia prezentu na ślub kuzynki, na który niebawem idziemy... i tak część naklejek została uratowana
Oprócz naklejek Asia otrzymała tatuaże z konikami i kotkami.
Jako chyba wszystkie małe dziewczynki kocha księżniczki... więc szybko na jej rączkę trafił tatuaż z kotkiem w koronie ;-)
W odróżnieniu od tatuaży, które dzieci zbierały z jogurtów czy lizaków... te ślicznie wyszły.
Instrukcja jest wewnątrz opakowania i jest podobna do wszystkich, czyli ściągamy folię, nakładamy na ciało i mokrą gąbką moczymy papier z tatuażem.
Jest to tak proste, że Szymon to już sobie sam zrobił :-)
Zwykłe naklejki z jerzykami, szeryfami, etykietki z samochodami i szeryfowymi gadżetami, mieniące się dinozaury i pociągi oraz trójwymiarowe piłki i samochody straży, karetek... i te ostatnie najbardziej przypadły synkowi do gustu. Szkoda, że nie nagrałam jego krzyków radości z samochodów .... Straży Pożarnej :-)
Ci co czytają mojego bloga, wiedzą, że jest on ich fanatykiem :-)
Absolutnie nie pozwolił ich nikomu zobaczyć... tylko z daleka, bo zepsujemy mu. Od razu w jednym rozpoznał wóz Naszej Straży, w którym ostatnio siedział za kierownicą :-)
Tatuaże dostał z pająkami i robotami. Na rączkę nakleił sobie pajączka.
Nie jestem za... naklejaniem tatuaży, ale te wyglądają naprawdę ślicznie. Są takie delikatne..
A w mojej paczuszce:
Zwykłe naklejki ze słonecznikami, serduszkami, fiołkami, ptakami, mieniące się serduszka i koniczynki, wypukłe kwiatuszki, naklejki z cyferkami, etykietki proste i z ozdobami.
Będąc dzieckiem kochałam naklejki i widzę, że i moje dzieci mają to samo. Jak tylko dostają jakieś, zaraz je przyklejają.
Ostatnio wymyśliłam (czytaj znalazłam w necie) dokończenie historyjki z naklejek. Naklejam jakąś naklejkę na czystą kartę a dzieci dorysowują dalej jakieś historyjki.
Niestety nie pokaże Wam ich teraz, bo takie obrazki dzieci zanosiły do przedszkola pokazać Pani i tam to zostaje, a teraz na stanie nic nie mam.
Ale mówię Was, to super zabawa i dzieci mają niesamowitą wyobraźnie :-)
Naklejki są bombowe, w ofercie Firma ma niesamowite ich bogactwo. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Do domu, na słoiki, na zeszyty, do ozdobienia prezentów, albumów.
POLECAM SERDECZNIE
Oto ich katalog:
Zapraszam na ich stronkę na FB:
A jeśli prowadzisz biuro lub po prostu chcesz mieć w domu porządek z dokumentami i nie tylko zapraszam na stronę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz dziękuję.
Im więcej, tym bardziej chce mi się tu pisać :-)