Pisałam jakiś czas temu o e-mailu z L'oreal, że dostanę od nich prezent.
Oto on :
Ja myślałam, że dostanę od nich jakiś gadżecik, a tu taka niespodzianka. Pełnowartościowy krem Nutri -Gold i 10 próbek do rozdania po znajomych, rodzinie. Dostałam się do testowania.... super sposób informowania. To naprawdę była niezwykła niespodzianka.... ale to tyle o tym, teraz muszę napisać coś o kremie :-)))
Co piszą na temat tego kremu na ich stronie ( http://www.lorealparis.pl/pielegnacja-skory/pielegnacja-twarzy/nutri-gold/odzywcza-na-dzien.aspx )
Nawilżająca Terapia Odżywcza Nutri-Gold o bogatej i zmysłowej konsystencji niczym odżywcze masło wtapia się w skórę nie pozostawiając tłustej warstwy.
Intensywnie odżywia i nadaje jej zmysłową gładkość bez uczucia szorstkości. Produkt odpowiedni dla kobiet w każdym wieku.
WIDOCZNE REZULTATY
- Natychmiastowe nawilżenie i intensywne odżywienie.
- Dzień po dniu, bariera ochronna skóry zostaje odbudowana.
- Po 4 tygodniach, skóra całkowicie odmieniona,
- 90% uczucia suchości skóry.
Czynniki takie jak zimno, ciepło, wiatr, słońce, stres, klimatyzacja sprawiają,że Twoja skóra może być sucha, bardzo sucha, nieodżywiona i ściągnięta. Skóra traci naturalną barierę ochronną, a Ty tracisz poczucie komfortu. Twoja skóra potrzebuje więcej niż tylko nawilżenia.
Podaruj jej prawdziwy luksus odżywienia. Nutri-Gold to nawilżająca terapia odżywcza, dająca uczucie luksusu od pierwszej chwili po użyciu. Jej sekretem jest luksusowy koktajl cennych składników:
Miodowy eliksir, by natychmiastowo i intensywnie odżywić skórę. Kompleks wapniowy, by wzmocnić barierę ochronną skóry
Nawilżająco-regenerujące połączenie witamin z grupy B oraz lipidów by zapewnić skórze uczucie
komfortu
To było ich zdanie, a moje :
Zachwyciło mnie opakowanie. Szklany pojemniczek, przykryty plastikową zatyczką, by krem nie wysychał - świetna sprawa.
Po otwarciu - niesamowity zapach miodu, mniam, aż mi się zachciało jeść.
Mimo to, że nie skończyłam poprzedniego kremu, odstawiłam go w kąt i przystąpiłam do testowania.
Gdy nałożyłam go po raz pierwszy, to efekt był taki, jakbym nakładała puder w kremie - normalnie miałam inny kolor skóry - EKSTRA. Konsystencja łatwa do rozsmarowania, po chwili już nie czułam tej suchości i ściągnięcia skóry. Aż dziwne... tak szybko.
A po tych kilku dniach stwierdzam, że krem faktycznie nawilża, nie zostawia tłustej skóry, choć jak nałoży się za dużo to na początku jest efekt "rosy" . Moja skóra stała się delikatna, mięciutka jak skóra dziecka. Aż boję się efektu po skończeniu całego opakowania :-)
Cena kremu, jak widzę jest różna od 30 do 35 zł. Ale i tak warto tyle wydać, bo jest natychmiastowy efekt.
Polecam serdecznie.
A tak przy okazji szukania ceny kremu na Allegro stwierdzam, że co niektórzy Testerzy są bezczelniej. Na swoich blogach opisują produkty... a potem widzę te same zdjęcia produktu, jako nowy do sprzedania!!!
Na pewno nie stanę się jedną z nich
.
A Wy co sądzicie o tej procedurze?
Liczę na liczne komentarze... a może będzie jakaś niespodzianka :-))
Upsss... co mam zrobić, aby zachęcić Was do komentowania?
OdpowiedzUsuń