Listonosz dla mnie łaskawy i dziś jest:
otrzymałam do przetestowania Kieszonkowy odplamiacz
oraz długo oczekiwana nagroda zdobyta w konkursie na blogu - Mama Laurki Testuje. u o tym pisałam :
Niesamowicie Firma Marsyl dobrała nagrody, wszystko przyda mi się teraz na święta. Prawdę mówiąc już część poszła :-)
Otrzymałam piękny list gratulacyjny :-) Ozdoby na ciasto, rodzynki, przyprawę do piernika, amoniak, śmietankę, wiórki kokosowe, cukier i proszek do pieczenia oraz drewnianą łyżkę.
Bardzo dziękuję Firmie Marsyl za prezent świąteczny :-)
A, no i najważniejsze.
Poszłam za ciosem... większość moich znajomych blogerek ma już swój Fanpage, więc i ja go stworzyłam. Może większa ilość osób będzie do mnie zaglądać i motywować do dalszego pisania... a raczej do częstszego :-)))
Zapraszam więc do polubienia mojej stronki, klik tu :
lub bezpośrednio po lewej stronie blogu - okienko Facebook
Za każde polubienia z góry dziękuję i za komentarze też :-)
rzeczywiście, nagrody wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńKiniu, bardzo dziękuję za udział w konkursie. Było warto :-)
Usuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
Usuń