Wiecie, dziś mam dzień wolny... więc nawet przegapiłam że to już pierwszy dzień grudnia. Ten czas oszalał. Czy to tylko mi tak czas ucieka, niedawno było 01.11.
Dzieci od przeszło tygodnia w domu. W tamten piątek Asia miała gorączkę, więc zostaliśmy w domu, a w sobotę już jechałam z nią do szpitala, bo miała prawie 40 stopni i zawalone gardło. Po 2 dniach Szymon.... więc pani Doktor stwierdziła, że po kuracji antybiotykiem, zostajemy w domu jeszcze przez tydzień, aby się do końca wykurować...
Oj, dzieci w przedszkolu...same choróbska.
Ale jedno co Wam napiszę, że przez okres tych kilkunastu dni, co chodzili na zajęcia, nauczli się masę wspólnych zabaw, piosenek, poprawił im się rysunek. Tak więc, mimo wydanej już pensji w aptece - WARTO DAWAĆ DZIECI DO PRZEDSZKOLA :-))
We wtorek idą na Mikołaja.
ten czas tak szybko leci ...
OdpowiedzUsuńhttp://testujto.blogspot.com/2012/12/konkurs.html zapraszam na konkurs do mnie
już skorzystałam z zaproszenia :-)
OdpowiedzUsuń