wtorek, 21 sierpnia 2012

Odebrane rzeczy z listy do przedszkola

Dzisiaj odebrałam rzeczy z listy do przedszkola. Tak jak pisałam, musiałam mieć wszystkiego po 3 sztuki. Całe szczęście, że nie musiałam za tym wszystkim latać. Koleżanka pięknie skompletowałam mi wszystko. Zapłaciłam 130 zł.
I to mi powie, że szkolnictwo jest bezpłatne!! A to dopiero początki. Bardzo współczuję rodzicom, mających kilka dzieci w wieku szkolnym. C o roku książki się zmieniają, powymyślali jakieś zaszyty ćwiczeń... Po co!!! Pytam się po co!! Kiedyś na jednym podręczniku uczyło się kilka pokoleń a teraz?

Coraz większymi krokami zbliża się 03.09.2012. Moje dzieci idą do przedszkola. Szok, jak ten czas leci.
Pewnie wtedy dowiem się ile mam jeszcze kasy wydać. Komitety, ubezpieczenia ... i to wszystko razy dwa.
Masakra

Dzieci zapał do chodzenia do przedszkola nadal mają i oby tak pozostało :-))) Bo to największe szczęście w tym wszystkim

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz dziękuję.
Im więcej, tym bardziej chce mi się tu pisać :-)