Jakiś czas temu chwaliłam się moją paczuszką z kosmetykami DOVE:
Na samym początku "przetestowałam" pralinki :-) Musiałam je schować, bo by mi wszystkie dzieci zjadły. Pralinki były cudownie smaczne, polecam- nie sprawdzałam, ale pewnie kosztują majątek:-)
Oprócz pralinek, w paczce znajdowało się:
z serii Derma Spa Youthful Vitality - krem do rąk oraz krem do ciała
oraz żele pod prysznic z serii Nutrium Moisture
Żele z Dove już trochę znam, więc moje testowanie zaczęło się od serii Derma Spa Youthful Vitality.
Opis ze strony:
Dove DermaSpa to nowy wymiar luksusowej pielęgnacji ciała, która w domowym zaciszu pozwala uzyskać spektakularne efekty pielęgnacyjne i dostarcza wyjątkowych doznań zmysłowych. Zaawansowane technologicznie kosmetyki łączą dermatologiczną ekspertyzę z przyjemnością i odczuciami zmysłowymi znanymi z gabinetów Spa. Linia Dove DermaSpa Youthful Vitality - opracowana z myślą o pielęgnacji skóry dojrzałej, która z wiekiem ma tendencję do nadmiernego przesuszenia i szybkiej utraty elastyczności.
Gwarantowana troska o skórę dzięki technologii Cell-Moisturisers™ założonej na kluczowych składnikach hydratacyjnych uzyskanych z naturalnych olejów roślinnych.
Rewitalizuje i przywraca skórze młody wygląd.
Świeży zapach malin i mandarynki w połączeniu z aromatem róży, pelargonii i goździka oraz łagodną nutką orzechów makadamia, wanilii i drzewa sandałowego.
Odpowiedni dla skóry wrażliwej.
Po przeczytaniu już takiego opisu chce się natychmiast go użyć.
Po otwarciu zaczyna otaczać nas niesamowity zapach i zaczynasz się zastanawiać, czy to na pewno krem do ciała, czy może coś do jedzenia.
Wtedy nałożyłam go po kąpieli i pachniałam tak całą noc. Obecnie smaruję się kiedy mam na to ochotę :-)
Bo wiadomo, że cudowny zapach to i cudowny nastrój
Świetnie się nakłada, ma taką jogurtową konsystencję, wystarczy niewielka ilość aby posmarować ciało. Czuć natychmiastowe nawilżenie. Skóra staję się gładka i elastyczna.
Jestem wrażliwa na zapachy, ale ten słodkawy aromat po prostu zawładnął moim serce.
Polecam na suche miejsca takie jak łokcie, pięty, kolana. Upora się z najbardziej suchą skórą. Ponieważ przeznaczony jest do skóry wrażliwej, to i nawet posmarowanie nim po depilacji nic nie zaszkodzi.
Cena za 300 ml to prawie 28 zł, ale czy warto?
Według mnie bardzo.
A co powiem na temat kremu do rąk?
Jest to krem do rąk z dodatkiem rewitalizującego serum dla dojrzałej skóry.
Pachnie tak samo jak krem do ciała, i efekty podobne, więc tubka ta trafiła do mojej torebki, abym i w pracy mogła na chwilę przenieść się na łąkę.. rozbić sobie SPA :-)
Za 75 ml tubkę zapłacimy ok 17 zł.
Dove DermaSpa - poczuj się w domu, jak w luksusowym salonie SPA!!
a o pozostałych produktach w drugim poście :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz dziękuję.
Im więcej, tym bardziej chce mi się tu pisać :-)