Koniec wakacji..

Koniec wakacji...

hmm... tylko kto te wakacje miał? 

Moje dzieci to na pewno :-)

Ja niestety bez urlopu... może we wrześniu.

Pierwszy raz pojechały sami z tatą do dziadków... oczywiście wracać nie chciały, bo miały tam tak dobrze. Były w  ZOO i Afrykarium (które ja nawet  nie widziałam) 

Dzieci nadal o tym opowiadają, jak rekiny pływały, a oni byli pod wodą a ryby nad nimi... Tak, jak pisałam - zdjęć nie mam, bo mąż aparatu nie wziął :-((

Takie miejsce i zdjęć nie zrobić.. toż to aż się płakać chce...

Moje dzieci od 01.09 idą do Pierwszej Klasy :-)

ojej... a niedawno się urodziły.. czas leci

Boję się jak nie wiem co... Asia jednak jest o prawie rok młodsza od Szymona, ona dopiero w grudniu będzie miała 6 lat.. to ogromna różnica, niestety...

Ale wierzę, że da sobie radę

Wyprawka już kupiona.

Mały remont w pokoju zrobiony... tzn. wymiana wykładziny, przestawienie łóżek dzieci, aby i jakieś biurko wcisnąć.. 

I była mała demolka - moja wiekowa szafa została porąbana... tak więc na dzień dzisiejszy w pokoju mamy tylko łóżka, a ciuchy w kupkach na podłodze..

Jak się uda, to może jutro, albo pojutrze kupię jakieś meble. Oczywiście używane, bo na dzień dzisiejszy nie stać mnie na nowe... ale na pewno złomu nie kupię :-)

A jak tam u Was po wakacjach? Wypoczęci?