niedziela, 22 lipca 2012
Wyniki testowania szamponów Garnier Fructis
A oto taki szampon dostała moja mama z Garniera, bo i ją zapisałam do testowania ;-)
Jesteśmy zachwycone zapachem. Po kilku zastosowaniach czyje się jakby włosy były bardziej puszyste i zdrowsze. Ja używam go na przemian z moim, a mama zaprzestała, gdyż głowa zaczęła ją bardzo swędzić. Może zawiera jakiś środek, co jest na niego uczulona. Szkoda. Niestety nie mogę stwierdzić, czy faktycznie zwalcza łupież, bo ja go nie mam :-(
A to mój szampon - Siła i Blask i do niego otrzymałam i odżywkę. Zapach - niesamowity. Włosy cały dzień - przecudne. Po kilku myciach zauważyłam, że moje włosy bardziej lśnią i jakby były grubsze.
Odżywka ma ułatwiać rozczesywanie. Niestety nie mogę tego sprawdzić, mam króciutkie włosy :-)
W przypadku wszystkich szamponów i odżywek mam jedną sugestię. Otóż mają masakryczne zamknięcie. Zawsze gdy go wkładam do kosmetyczki, jak gdzieś wyjeżdżam, stwierdzam po podróży, że mam pełno wylanego produktu, bo korek się otworzył
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz dziękuję.
Im więcej, tym bardziej chce mi się tu pisać :-)