środa, 3 lutego 2016

Mój spokojny dzień na feriach

Nie wiem jak u Was... ale dzisiaj mnie trochę poniosło :-) Chleb, potem chrust zrobiony, a z niewykorzystanych białek właśnie robię bezy...
 
 
 
 

 
 
A to mój mały pomagier :-)




 
Już trzeci dzień ferii a u mnie w domu od niedzieli szpital, dzieci po 40 stopni gorączki.
Dziś już było lepiej... ale teraz Asia znowu 39.. co za paskudny wirus.. a mieliśmy na wieś pojechać :-( Tak się wszyscy z tego cieszyliśmy..
 
Urlop, ferie spędzone w łóżkach..
 
Z tego co słyszę, to pełno ludzi w koło chorych...



Przepis na BEZY:

Składniki
ilość porcji: 30
150 ml (ok. 5) białek
szczypta soli
300 g cukru
1 opakowanie (16 g) cukru waniliowego
1 łyżeczka soku cytryny Sposób przygotowania

1.Rozgrzać piekarnik do 120 stopni C.
2.Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę.
3.Wymieszać cukier waniliowy z cukrem kryształem i stale miksując, dodawać do białek.
4.Nadal stale miksując, powoli wlać sok z cytryny.
5.Nałożyć masę do woreczka dekoratorskiego z końcówką w kształcie gwiazdki (lub do zwykłego woreczka z odciętą końcówką).
6.Wyciskać bezy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
7.Włożyć blaszkę do rozgrzanego piekarnika i piec przez 30-40 minut.


Chrust :

http://graz197411.blogspot.com/2013/02/przepis-na-chrust-sprawdzony.html


 
 
 
 

1 komentarz:

  1. praca wre a mnie ni paczki zakupione w sklepie chleba nie umiem piec zreszta do pieczenia dwie lewe rece mam:(

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękuję.
Im więcej, tym bardziej chce mi się tu pisać :-)